Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam, pomóżcie!
Pisałem już na tym forum o problemie przy instalacji Visty na nowym komputerze.
http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?id=10590
Serwis rzekomo dokonał naprawy: wymienił nagrywarkę na nową, zainstalował system. Zadowolony przyniosłem kompa do domu, ale gdy tylko włożyłem płytę... pojawił się koszmar. Znowu to samo: wsadzam płytę [tym razem pod zainstalowanym przez serwis Windowsem], twardy dysk zaczyna mielić i mielić, słychać pracę napędu, ale nic się nie dzieje. Nie można otworzyć płyty. System przestaje reagować i trzeba dokonać restartu. Poza tym system działa idealnie, ale wystarczy tylko włożyć płytę do napędu, aby pojawił się w/w problem.
Powiedzcie, proszę, co może być przyczyną??? Napęd został podobno wymieniony [dostałem nową kartę gwarancyjną z nowym numerem], czemu zatem pojawiają się objawy identyczne do tych, gdy samodzielnie próbowałem zainstalować system?
Spotkaliście się kiedyś z takim objawem?
Offline
Na Twoim miejscu zwróciłbym się z tym pytaniem ponownie do serwisu.
Offline
Próbowałeś np zabootować instalkę linuxa/winxp ? może to kwestia tego Twojego "systemu" ...
Offline
Żaden Linux z tych najbardziej "przyjaznych" nie odpalił.
Wiem, że i tak muszę iść do serwisu, ale chciałem zdobyć trochę wiedzy, żeby mnie nie oszukali. Cwaniacy mogą chcieć mnie odesłać do serwisu LG z napędem [gwarancja producenta], podczas gdy już raz go wymienili, więc to na 99% może nie być wina napędu, a np. płyty głównej czy jej biosu.
Poza tym ciekawe, jak na niesprawnym napędzie zainstalowali system? Pewnie zrobili to z innej nagrywarki, bo obecny konfig jest bezużyteczny do instalacji.
No trudno, gdyby ktoś z Was miał jakiś pomysł, proszę o podpowiedź.
Offline
Możesz spróbować aktualizacji biosu... Poza tym postaw twardo na swoim że zapłaciłeś za sprawny napęd a dano ci jakąś używkę... ja kiedyś musiałem się tak samo kłucić, gdyż sprzedano mi napęd z nadłamanym przednim panelem w końcu zrezygnowali i woleli nie robić sobie większej niż dotychczas reklamy i napęd musieli mi wymienić. A sklep to globalnet... Nie wiedzieć czemu, ale nie ufam tym wszystkim globalnetom sferisom i innym ckznakom, wole mniejsze lokalne firemki.
Offline