Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
no właśnie, coś czuje że nikt zbytnio może nie umieć pomóc... ale sprawa jest taka... odchudzałem sobie system tzn. odistalowywałem (zamiast powyłączać tylko...) różne demony które doszedłem do wniosku że są mi niepotrzebne... na początku zapisywałem co wywalam po czym wywalałem i restartowałem kompa - było OK
dalej powywalałem troche i nie zapisałem co, po restarcie system sam o wiele szybciej startuje - no spoko
ale KDM mi startuje ponad 15 sekund gdzie wcześniej startował 1 - 2 sekundy - co z takich rzeczy jak timidity / etc... mogła "dobić" KDMa??
wiem że moje pytanie jest bardzo ogólne i trudne... ale może ktoś juz tak sobie wytuningował system i coś poradzi...
z góry dzięki :)
Offline
poradziłem sobie ;)
tzn. zrobiłek kopię większości systemu (aby się konfigi nie pogubiły) i puściłem instalatora :)
w sumie to się pewnie opłacało bo był lekki bałagan po instalacjach różnych (przyznam się że czasami jeszcze kiedyś "make install" używałem) wiec się opłacało ;)
system śmiga jak trzeba :)
ale... ale żeby nie było tak różowo to nie pamiętam jak się nazywał applet w KDE którego używałem :|
był prosty jak budow cepa :P i podobał mi się super :)
a mianowicie był to monitor systemu (CPU / pamieć / swap) i wyglądało to mniej więcej tak
czy ktoś jest w stanie mnie oświecić co to miałem w systemie :P
Offline