Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Witam
Wczoraj z niewiadomch powodów przestała mi trykać poczta [; System jest 64bitowy jak i aplikacje pod nią skompilowane tj.: qmail i apache2
No i chce wysać maila i tak:
# echo "hi" |mail -s "test" grzeslaw@mydomain.pl bin/qmail-queue: error while loading shared libraries: libc.so.6: cannot open shared object file: No such file or directory qmail-inject: fatal: qq temporary problem (#4.3.0) Can't send mail: sendmail process failed with error code 111 # svstat /service/qmail-* /service/qmail-pop3d: up (pid 30501) 2596 seconds /service/qmail-pop3ds: up (pid 30502) 2596 seconds /service/qmail-send: up (pid 22996) 0 seconds /service/qmail-smtpd: up (pid 30508) 2596 seconds # ldd /var/qmail/bin/qmail-send linux-vdso.so.1 => (0x00007fff63bff000) libc.so.6 => /lib/libc.so.6 (0x00007f955b587000) /lib64/ld-linux-x86-64.so.2 (0x00007f955b8da000) # ls /etc/ld.so.conf.d/ libc.conf x86_64-linux-gnu.conf # cat /etc/ld.so.conf.d/libc.conf /usr/local/lib
Próbowałem zmienić ld.so.confa aby libc szukał w /lib64/ i ldd na qmail-send wykazywał, że z nich korzysta, ale bez skutecznie. pozatym przy kompilacji qmaila podawałem mu gdzie ma biblioteki. Co to za biblioteka: linux-vdso.so.1 - bo nie mam jej na dysku?
Co ciekawe biblioteki ia32-libs nie sa zainstalowane z pakietow, tylko byly juz jak dostalem server ze swierzym systemem (od hostingodawcy). No ale to dzialalo qrde..zupelnie nie mam pojecia o co mu biega...
Na stronce mam pogode pobierana z onetu i lotto z orginalnej strony -tez nie dzialaja -pisze przerwa techniczna. tak samo nie tworzą mi sie miniaturki.
- nie robilem zadnych udpateow od paru dni
- nie zmienialem nic w systemie oprocz zainstalowania paczkowanego snorta i przedwczoraj zdeinstalowalem.
- softlimita na qmailu nie mam ustawionego, wywalilem juz na pocztaku jak kompilowalem bo cos tam trykac nie chcialo a i tak nie ma tu duzej wysylki wiec olac, ale i tak wydaje mis ie ze cos z tymi libami 64 sie pierdzielilo w systemie.
- wczoraj jedynie na drugim czystym dysku bawilem sie partycjami (fdisk/mkfs.ext3/?mount/)
- zapodalem tez reboota jak wywalale te bledy.
Coś sie powalilo; ale co?
-------- EDIT---------
Zrobiłęm ehh...
Pliki w /lib miały 700. A dlaczego? Przypomnaiło mi się, że wczoraj skrypta odpalalem do rsynca, a tam na poczatku bylo chmod 700 {DST} gdzie DST="/rsync". W jakis dziwny sposób on załapał do tego /lib/ ale zaraz przejże i poprawie skrypta.
Ostatnio edytowany przez Grzeslaw (2009-03-18 12:30:46)
Offline
Strony: 1