Forum Debian Users Gang

#======================= Global Settings =======================

[global]

server string = %h server
dns proxy = no
log file = /var/log/samba/log.%m
max log size = 1000
syslog = 0
panic action = /usr/share/samba/panic-action %d


####### Authentication #######
   encrypt passwords = true
   obey pam restrictions = yes
   unix password sync = yes
   passwd program = /usr/bin/passwd %u
   passwd chat = *Enter\snew\s*\spassword:* %n\n *Retype\snew\s*\spassword:* %n\n *password\supdated\ssuccessfully* .
   pam password change = yes


#======================= Share Definitions =======================
[WWW]
    writeable = yes
    path = /var/www
    write list = andrzej
    force directory mode = 775
    force group = www-data
    force create mode = 775
    user = @www-data
    create mode = 775
    directory mode = 775
[public]
    writeable = yes
    path = /home/public
    write list = andrzej,pawel,root,szczepan
    force group = users
    force create mode = 755
    user = @users
    create mode = 775
    allow hosts = 192.168.0.1/255.255.255.0
    directory mode = 775
[homes]
    path = /home



To są aktywne linie smb.conf zachaszowane pominąłem

Pytasz o ustawienia sieci, nie rozumiem pytania czy chodzi o plik rc.tables ??

Uruchomiony demon nmbd ?

# nmbd -D

Zbooj napisał(-a):

askorka napisał(-a):

Pytasz o ustawienia sieci, nie rozumiem pytania czy chodzi o plik rc.tables ??

Pytałem o adresacje i interfejsy - serwera i klienta. Ewentualnie o routing.

P.S. Używaj znacznika code do wklejania kodu. 
P.S.2 Ehh, ta dzisiejsza młodzież ;]

(OK co znacznika CODE, ale co to daje ??)

Nie jestem młodzież :), nie jestem dzieckiem windowsów zaczynałem na DOSie i Basic, ale mało miałem styczności z systemami linuxowymi (raczej pascal i assembler dla rodziny '51), a teraz czasu mało, dwoje dzieci ma swoje prawa :) haha .

To jest serwer na debianie chyba etch albo lenny. Pracuje jako router i menadżer pasma na HTB i IPTables.
ETH1 stałe IP DSL TPSA 4Mb/S
ETH0 192.168.0.1 maska 255.255.255.0

Serwera samba nie widac w otoczeniu sieciowym, nie można zamapować dysków nawet po ip czyli mapując pod windows wpisuje //192.168.0.1/public (taki zasób chcę m.in. udostepnić) 
Polecenie ps -aux pokazuje, że są dwa procesy smbd -D, oraz jeden proces nmbd -D

[global]
        workgroup = KEDZIERZYNSKA
        server string = %h server
        obey pam restrictions = Yes
        passdb backend = tdbsam
        pam password change = Yes
        passwd program = /usr/bin/passwd %u
        passwd chat = *Enter\snew\s*\spassword:* %n\n *Retype\snew\s*\spassword:* %n\n *password\supdated\ssuccessfully* .
        unix password sync = Yes
        syslog = 0
        log file = /var/log/samba/log.%m
        max log size = 1000
        dns proxy = No
        panic action = /usr/share/samba/panic-action %d

[homes]
        comment = Home Directories
        path = /home/%u
        valid users = %S
        write list = @users
        read only = No
        create mask = 0700
        directory mask = 0700

[printers]
        comment = All Printers
        path = /var/spool/samba
        create mask = 0700
        printable = Yes
        browseable = No

[print$]
        comment = Printer Drivers
        path = /var/lib/samba/printers

[public]
        path = /home/public
        username = @ugbkue
        write list = @users
        force group = users
        read only = No
        create mask = 0775
        force create mode = 0755
        directory mask = 0775
        hosts allow = 192.168.0.0/255.255.255.0

Po takiej zmianie smb.conf widzę już w otoczeniu sieciowym moj serwer, ale nadal nie mogę się dostać do udostępnionych zasobów czyli public, home itd
Nie mogę zamapować dysków.
Oczywiście inne kompuery w sieci widzę normalnie.
Może to nie jest problem samej samby, gdzie to sprawdzić co mnie nie puszcza ??
Taki sam konfig smb.conf na innej maszynie pracuje jak "ta lala" wnioskuję, że to nie jest wina samby, ale nadal nie wiem gdzie cos spaprałem. Może ktoś naprowadzi co sprawdzić, gdzie szukać błędu.

Jeden z kolegów pisze żeby zainstalować Winbind, ale to chyba nie ta scieżka. Samba pracuje na serwerze Debian, siegam do jego zasobów Windowsem, a nie na odwrót. Winbind chyba pozwalać linuxowi sięgać do zasobów serwera Windows.

1) Czy na pewno użytkownik jest w odpowiedniej grupie (samba, ....)
2) Czy udostępniony katalog ma odpowiedniego właściciela i odpowiednia grupę a następnie czy ma odpowiednie prawa dostępu.

PS. Ja kiedyś na początku używałem webmin do ustawiania samby.