Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1



 Dyskutant
	



Otóż Panie(Trin & BiExi - przepraszam że zapomniałem o mamusi) i Panowie mam pewien zapewne zabawny i banalny problem z podłączeniem aparatu Cyfrowego BENQ do komputera :D, mam kabelek USB który podłączam jeden koniec do aparatu, 2-gi do kompa(pasującymi stronami :) ) i odpalam aparat, a tu KUPA ;/ aparat olewa komputer A(XP), więc sądząc, że tamten to może mieć ze sobą problemy przeszedłem do komputera B którego aparat olał również (oba komputery były szkolnymi - B to też XP), później (tj. teraz gdy wróciłem do domu) próbuje te cholerę połączyć z moim kompem (Linux-wow) i dalej nie chce się łączyć... 
Aparat nie jest mój (szkolny), ja mam z niego zrzucić fotki :) i jest pytanie, czy coś trzeba przytrzymać/ustawić/zrobić coś innego, aby połączyć to z komputerem? Bo mnie ten problem przerasta :)
Ostatnio edytowany przez thomsson (2012-04-04 18:35:02)
Offline







 Podobno człowiek...;)
	







Niepotwierdzona plotka: http://forum.linux.pl/viewtopic.php?id=16997
Edyta:
Otóż Pani(Trin) i Panowie mam pewien.......
Zapomniałeś o Mamusi ....
Pozdro
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-04-04 18:23:56)
Offline

 Użytkownik
	

W instrukcji do tego aparatu tylko pisze podłączyć kablem, wybrać Komputer, w Mój komputer powinien się pojawić Dysk Wymienny.
Ten Komputer to chyba w menu aparatu trzeba:)
Offline



 Dyskutant
	



No niestety tak łatwo to nie ma ;/ z linku Jacka niestety nie działa, aparat, jak olewał, tak olewa dalej mojego kompa
@yantar niestety, na aparacie się nic nie pokazuje, a w ustawieniach tego nie widzę (sprawdzane kilkukrotnie)
Offline


 Użytkownik
	


Możliwe, że jest zepsuty. Pewnie dlatego dostałeś takie zadanie bojowe... Gdyby był sprawny to by cię nie poproszono, tylko ktoś by to zrobił samodzielnie.
A nie możesz wyjąć karty z aparatu i podłączyć ją bezpośrednio do kompa przez jakiś czytnik?
Równie dobrze też kabel może być walnięty, więc jeśli pasuje do jakiegoś innego sprzętu z pamięcią wewnętrzną, to spróbowałbym go czy działa na tym innym urządzeniu.
Ostatnio edytowany przez davidoski (2012-04-04 18:48:22)
Offline

 Użytkownik
	

Dokładnie, może kabelek jest uwalony (oczywiście w instrukcji pisze by używać tylko oryginalnego kabla bo inaczej ryzykujemy uszkodzenie sprzętu ;d)
Offline



 Dyskutant
	



Kurde blacha że mój czytnik kart nie chce gadać z SDHC... O kurde działa! (na XP niegdyś nie chciał z nimi gadać :) )
Dobra Panie ( ;) ) i panowie chędorzyć USB linux znowu dał dzisiaj rade :)
(A tak a'propos, poza aparatem dzisiaj miałem jeszcze sprzeczkę ze szkolną kamerą, która również wolała mojego Lina od szkolnego XP :D - chyba godzinę siedziałem, na kompie pod XP i ostatecznie nic nie zrobiłem, a na Linuchu poszło z miejsca :D )
[morał]A morał z tej bajki jest krotki i niektórym znany, Linux jest lepszy od Windowsa i tyle :P[/morał]
PS. Na tej aparatowej karcie jest wirus(explorer.exe i reszta jego świty), ale go zostawie :) niech te Kasperskie za które szkoła wywaliła licencje ich sobie szukają :)
Ostatnio edytowany przez thomsson (2012-04-04 18:58:39)
Offline

 Użytkownik
	

Zajrzałem jeszcze do angielskiego manuala i tam mamy cosik takiego: 
Select [PC] using the strzałka_góra/strzałka_dół buttons and press the SET button. 
Może czegoś nie dopatrzyłeś :]
Ale skoro działa...
Offline




 Imperator
	




Aparat nie ma zewnętrznej karty pamięci! I teraz tak
Aby móc dostać się do pamięci w telefonie należy zainstalować aplikacje dostarczaną zazwyczaj na cd do tego aparatu I tu  jest windows polecany, skoro linux nie wykrywa ( ubuntu czasem wykrywa ma pacze w jaju ]:-> )
Jeśli jest karta pamięci w aparacie komputer powinien ją widzieć jako zwykłego pendriva.
Offline



 Dyskutant
	



Yampress już po problemie :) łubudubuntu chwyciło SDHC, więc sprawa zamknięta, swoją drogą ani XP, ani linuch nie wyczuwają, jak go podłączam przez kabel, po podłączeniu aparat niczego nie wyświetla, po włączeniu zachowuje się, jakby komputer go nie interesował... w lsusb czysto :) więc chyba kabel jest zepsuty :)
Offline







 Palacz
	







Yampress napisał(-a):
Aparat nie ma zewnętrznej karty pamięci!
Mój ma. :)
Z pewnością kabel uwalony.
Też tak miałem.
Offline

 Członek DUG
	

Ja też miałem zabawy z aparatem. Przez kabel działał może z miesiąc. teraz mam czytnik i po sprawie.
Offline






 Ojciec Założyciel
	W większości aparatów po podłączeniu do komputera powinno pokazać się menu na ekraniku aparatu -> Pc, Komputer, Zapis. Jak go zwał tak go zwał ale trzeba to wybrać i kliknąć OK lub Set. I jeszcze jedno - jedne aparaty odpalą opcję połączenia z kompem od razu - wystarczy im prąd z USB, inne trzeba włączyć.
Większość współczesnych aparatów ma zewnętrzne karty pamięci - w przeważającej większości SD lub SDHC. Są jeszcze cudeńka jak XD do Olka lub Memory Stick do Sony, no i Compact Flash do lustrzanek.
Ani XP, ani W7 ani linux (nawet konsolowy) nie mają najmniejszych problemów z czytaniem wszystkich typów tych kart. Jak dobrze pamiętam to do Win 98 trzeba było sterowniki.
Offline



 Dyskutant
	



Bodzio to zwykły kompakt :) A na ekranie z włączeniem czy bez żadne menu się nie pojawiało ;) (np. u mnie w antycznym kodaku wystarczy go włączyć i nic nie trzeba wybierać-ekran nie świeci, a ja mam dostęp do plików, ale ostatecznie i tak wszystko z SD zrzucam :) )
Offline



 Członek DUG
	



nie jesteś sam bo u mnie Canon bodajże A610 jest to samo. nie działa trym usb-storage (czy jak to się tam nazywa) zarówno od Archa po Debiana - czytnik kart za to bez problemu sterowniki w jądrze
 
Offline
Strony: 1