Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1



 Nadworny matematyk
	



Nurtuje mnie ostatnio problem. Chce wykorzystać moc pewnego komputera. Chce na nim zrobić tylko make, a następnie przekopiować do siebie całe źródła. Z racji tego, że make robi tylko to co nowe i pamięta że już to kiedyś robił (no właśnie, ale gdzie?) to chciałbym to wykorzystać. Problem w tym, że kopiowanie całych źródeł nie nie daje... Na lokalnym kompie kompilacja idzie od początku, jakby nigdy nic...
Da się coś takiego osiągnąć?
Nie krzyczcie na mnie 'google it!' bo próbowałem... Nie mam pojęcia jak takie 'zapytanie' sformułować... Poza tym chyba nikt, czegoś takiego nie próbował, bo i po co ;)
Myślę, że gdzieś może w var coś jeszcze jest, ale się nie dokopałem...
Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez P@blo (2013-03-22 13:49:55)
Offline






 Admin łajza
	






P@blo napisał(-a):
Z racji tego, że make robi tylko to co nowe i pamięta że już to kiedyś robił (no właśnie, ale gdzie?)
Trywialnie: data zapisu pliku wynikowego i źródłowego.
Offline




 złodziej wirków ]:->
	Offline







 Kapelusznik
	







Jak te źródła kopiujesz?
Offline



 Nadworny matematyk
	



Dzięki :)
ArnVaker napisał(-a):
Jak te źródła kopiujesz?
Sftp, a bo co? ;p Cały katalog do siebie. Próbowałem z opcją -r i nic. Ale też tarowałem i całość do siebie...
Offline







 Kapelusznik
	







P@blo napisał(-a):
a bo co?
Kurcze, jaka agresja. :D Przepraszam, że zapytałem, następnym razem będę siedział cichutko. ;)
A chodziło mi o czasy modyfikacji plików.
Np. kopiując via:
cp plik_źródłowy plik_docelowy
czas modyfikacji się zmienia.
Ale już via:
cp -a plik_źródłowy plik_docelowy
pozostaje taki sam.
Nie wiem czy to akurat jest przyczyną Twojego problemu, może po prostu wykrywa, że znajduje się w innym środowisku i dlatego jedzie od początku.
Offline

 Użytkownik
	

rsync albo cokolwiek innego w czym da sie przy kopiowaniu ustawic aby zachowane byly czasy modyfikacji plikow.
Make dosc naiwnie sprawdza timestampy plikow/obiektow.
Offline



 Nadworny matematyk
	



Przez sftp -r to może przesadziłem, że powinno to działać, bo raczej czasy modyfikacji byłyby z kopiowania... Ale tarem? Czyli tar -> sftp *.tar do mnie -> untar. Też nie pamięta czasów modyfikacji?
ArnVaker napisał(-a):
może po prostu wykrywa, że znajduje się w innym środowisku i dlatego jedzie od początku.
A to swoją drogą może być... Stąd pytam czy to możliwe :)
Offline




 złodziej wirków ]:->
	do tara pasuje dołączyć opcje '--atime-preserve' - man tar twoim przyjacielem ;)
Offline

 [=Centos=]
	


 Nadworny matematyk
	



No ok będę próbować. A co do DistCC to odpada (w tym przypadku) bo nie jestem adminem kompa :/
Offline
Strony: 1