Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

 Użytkownik
	

Nurtuje mnie czy debiana da się, podobnie jak winde, przeładować / spowolnić / uszkodzić nadmierną ilością zainstalowanego softu, lub instalowaniem i usuwaniem dużej ilości softu ? 
Jestem newbie w linuxach (używam ich regularnie od roku a debiana od pół roku) i muszę się odnaleźć który soft jest the best a który to crap :)
Offline





 Cenzor wirtualnego świata
	
 Użytkownik
	

Czyli debian rozleci się tak czy siak od takich eksperymentów?
Offline





 Cenzor wirtualnego świata
	Oprogramowanie ma błędy, a gorsze od błędów w oprogramowaniu są tylko błędy wynikające ze współpracy jednych aplikacji z drugimi. Do tego dochodzi jeszcze jakość budowanych paczek i utrzymywanie ich na przestrzeni lat. Jeśli instalujesz pełno rzeczy, coś w końcu przestanie współgrać i system zacznie wariować.
Ja przeorałem sporo oprogramowania i wybrałem sobie to, które mi jest potrzebne i system działa bez zarzutu ale to nie jest zadanie na nockę. Instaluj i testuj, tak jak napisałem, wybieraj i zapisuj, a po jakimś czasie zrób wipe i przejdź na kolejny poziom, pozbywając się przy tym wadliwego, niespieranego czy utrzymywanego już oprogramowania. Ja tak robię i mam dość sporą listę pakietów, którą sobie non stop aktualizuję.
Ostatnio edytowany przez morfik (2014-08-30 10:35:43)
Offline





 Szczawiożerca
	





Przez mój system przewinęło się kilka tysięcy pakietów - tysiące bibliotek, wszystkie środowiska graficzne, w tym większość pakietów z sida i experimentala, trochę ręcznie kompilowanych i system od lat ma się dobrze. 
Wszystko zależy od tego kto siedzi przed komputerem.
Offline





 Cenzor wirtualnego świata
	




 Szczawiożerca
	





Jak się instaluje jakieś lewe skrypty pisane na kolanie to takie tyzyko jest. 
Ale to już użytkownika sprawa żeby lewiznę sobie sam sprawdzał przed dodaniem do systemu.
Ja pisałem o normalnych pakietach z repozytorium, a nie genialnych pomysłach rodem z forum Ubuntu.
Offline





 Cenzor wirtualnego świata
	To może pogadajmy o ssl w debianie, jak to devy debiana uznały, że znają się lepiej na kryptografii...
Do poczytania: https://freedom-to-tinker.com/blog/kroll/software-t … -openssl-bug/
Każdemu się zdarza i nie trza mieć przy tym ubuntu. xD
Offline





 Szczawiożerca
	





Ale ja pisałem o czym innym.
morfik napisał(-a):
Instaluj, testuj i se zrób listę pakietów. Jak skończysz, to wipe systemu i wgrywasz wszystko od początku, tym razem już tylko odpowiednie oprogramowanie.
Wystarczy posprzątać. Instalacja to zawsze więcej roboty niż kilka minut z aptitude, deborphan etc.
Po odinstalowaniu wcześniej zainstalowanych pakietów i pozostałych niepotrzebnych bibliotek nie ma żadnego efektu zamulenia. 
W repozytorium nie widziałem jeszcze pakietu, którego instalacja groziłaby usunięciem /usr lub tego typu problemami (co innego jakieś nieoficjalne hakierskie skrypty z różnych blogasków), więc po instalacji nawet kilku tysięcy pakietów i posprzątaniu po nich nie powinno być problemów i przymusu reinstalacji.
A błędy mogą się trafić w każdym pakiecie i jakaś kopia zapasowa jest zawsze wymagana niezależnie od ilości pakietów, które przewinęły kiedyś się przez system.
Offline





 Cenzor wirtualnego świata
	
 Użytkownik
	

Myślę, że dla niezaawansowanego użytkownika, który jest zainteresowany użytkowaniem oprogramowania a nie przeprowadzaniem geekowskich eksperymentów, Debian stable i testing także będzie w zasadzie wieczny. Gromadzenie się przestarzałych biblotek w systemie można w prosty sposób wyeliminować oznaczając wszystkie biblioteki flagą A w aptitude. Dając od czasu do czasu polecenia aptitude clean i aptitude purge ~c pozbywamy się starych paczek i konfiguracji. Warto też zapoznać się z programem BleachBit, który pozwoli w prosty sposób posprzątać przestrzeń dyskową z plików tymczasowych, starych logów itp, żeby nie marnowało się miejsce. Tyle wiedzy o konserwacji systemu powinno na początek wystarczyć.
Offline



 człowiek pasjonat :D
	




 Szczawiożerca
	





Pavlo950 napisał(-a):
I do tego e4defrag raz na pół roku.
Nigdy tego nie używałem ;)
Offline



 człowiek pasjonat :D
	
 Użytkownik
	

Niedawno przy próbie oczysczenia systemu przez sudo apt-get autoremove system zaproponował usunięcie ważnych aplikacji środowiska gnome wraz z zależnościami.
Offline