Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.


Użytkownik

Użytkownik


tania - podziała trochę i znowu jej nie będzie, droga, podziała dłużej, zepsuć się musi byś kupił następną, ja używam Acar'ów i wymieniam średnio raz na 2 lata, jestem z nich zadowolony
Offline



Piwo DUG

Użytkownik


Kwestia eksploatacji - ja średnio w każdą wpinam i wypinam wtyczki 3 razy dziennie - a te styki to tragedia, a wyłączniki szlak trafia od pstrykania :)
Offline




elektryk dyżurny





w zasadzie jeśli nie masz żadnych zabezpieczeń przeciwprzepięciowych w skrzynce z bezpiecznikami i nie ma takowych przy trafostacji (a jeśli mieszkasz w apartamentach wybudowanych przed około 1995 rokiem, to prawie na pewno nie ma ani jednych, ani drugich), to w tej sytuacji nie ma sensu wydawać pieniędzy na listwę przeciwprzepięciową - i tak ona ci nic nie da w razie uderzenia pioruna.
kup sobie zwykły przedłużacz z włącznikiem za 10 PLN i czteropak piwa.
Offline






Ojciec Założyciel
Ale czują się pewniej :)
każda baba u mnie w robocie woła o listwę, więc robię poważną minę, śmiech chowam pod pachę i.... montuję.
Bez burzy - jak właściciel biurowca zrobił przepięcie to poleciało z 5 listew, mnie spaliło jednego swicha, a w drugim upaliło 11 portów
Offline

Użytkownik


a mnie listwa uratowała sprzęt jak wylałem kawę na monitor, nie puściła na nic co było wpięte w listwę, kosztowało mnie to jedynie 0,4 zł bezpiecznki ni i nowy nikitor :(ł
Co do burzy - nie ma żadnego dobrego zabezpieczenia. Jeżeli walnie gdzieś tam, to zabezpieczenia na lini pokolei będzie wywalało, jeżeli to daleko no to może do nas nie dojdzie, ale jeżeli blisko - to żadne cuda nas nie uratują. Najlepiej powyjmować wszystko z gniazdek i wyłączyć korki. Iskra z gniazdka jest w stanie przeskoczyć nawet 5-6 metrów więc przerwanie obiegu w kilku miejscach dość skutecznie ogranicza dostęp. Tyle że jak wypniemy taką listwę z gniazda to nie kłaść wtyczki w odległości 10cm (tyle co wypiete) lecz jak najdalej, najlepiej za ścianką drewnianego biurka, jak już coś z gniazdka wyskoczy to niech se szuka innego ujścia niż układ zasialnia sprzętu.
Pozdro
Offline



Członek DUG
A ja jade od dziesięciu lat na listwie firmy Lestar i moge jedynie narzekać na to że skończyła mi się ilość wolnych gniazd wokół mojego biurka. Mieszkam w kilkudziesięcio letnim apartamentowcu budowanym jeszcze z cegły. Co do awaryjności przełącznika na listwie się nie wypowiem bo używam go dość sporadycznie.
Offline


Użytkownik
Ja swój też używałem sporadycznie... w zasadzie w cale. No i mi się stopił. A że pod biurkiem mam trochę kurzu itp. śmieci to zaczął mi rozłączać, to próbowałem go wyłączyć i załączyć jeszcze raz i tak odkryłem, że się nie da.
Offline




elektryk dyżurny





a mnie listwa uratowała sprzęt jak wylałem kawę na monitor, nie puściła na nic co było wpięte w listwę, kosztowało mnie to jedynie 0,4 zł bezpiecznki ni i nowy nikitor :(ł
to samo by się stało, gdybyś tej listwy nie miał. poważnie.
Co do burzy - nie ma żadnego dobrego zabezpieczenia.
jest, ale to bardzo droga zabawa i z tego co widzę nawet w nowoczesnym budownictwie nie robi się tego jak należy. potrzeba zainstalować na każdej linii osobno iskiernik, 3 stopnie jednorazowych ograniczników, dodatkowe ograniczniki na telefon/ethernet... kupa szmalcu.
zgadzam się co do tego, że jednak najlepszym sposobem ochrony odgromowej jest wyciąganie wtyczek z gniazdka (nie wystarczy pstryknąć wyłącznika na listwie), no bo na to nie ma siły, polecam :P
Offline

Użytkownik


to samo by się stało, gdybyś tej listwy nie miał. poważnie.
Rychu, nie wiem nie mam wykształcenia, bezpieczniki wywaliło, jakby nie wywaliło to może by co poszło na reszte :)
Offline




elektryk dyżurny





właśnie po to stosuje się bezpieczniki, żeby w razie draki wywalało właśnie je, a nie całą resztę :)
EDIT: ale żem sie wymądrzył :P
Offline

Członek DUG


Tylko że taki bezpiecznik może przy burzy działać jak zwykły przewodnik .
Kilkaset Amper to nie przelewki .
Offline




elektryk dyżurny





ta, bezpiecznik to zabezpieczenie nadprądowe, czyli przeciwzwarciowe i ostatnio również przeciwprzetężeniowe (coby się przewody w ścianach nie przegrzewały). a przed burzą chronią iskierniki i ograniczniki przeciwprzepięciowe.
kilkaset amperów to doi rozrusznik z akumulatora w czasie rozruchu albo jakaś spawarka. w przypadku pioruna są to setki tysięcy amperów ;)
Offline

Członek DUG


Ja dziś miałem tyćku w robocie zabawy po sobotniej i niedzielnej burzy . Jakies 6 kompów z tymi samymi objawami czyli we wszystkich zasiłki padły , jeden komp całkiem zeszedł ( zostały śmierdzące blachy ) .
Offline